Finansowe grzechy Polaków
Nieprzygotowani do funkcjonowania w świecie finansów, niemający podstawowej wiedzy z zakresu ekonomii, chciwi, pazerni, bojący się ryzyka, a jednocześnie chcący osiągać szybkie i bezpieczne zyski z czynionych inwestycji. Mający swoje finansowe tajemnice, popełniający wiele błędów w kwestii zarządzania pieniędzmi i obwiniający o nie wszystkich, tylko nie siebie. Poznaj finansowe grzechy Polaków i sprawdź czy sam dopuszczasz się któregoś z nich!
Kłótnie o pieniądze
O pieniądze kłóci się większość polskich par. Jest to również jedna z najczęstszych przyczyn rozstań.
Z przeprowadzonego przez platformę MAM badania wynika, że o finanse kłóci się aż 59% polskich par. Przyczyną sporów jest zazwyczaj inne podejście do zarządzania pieniędzmi, do kwestii oszczędzania i do wydawania na rzeczy, których sfinansowanie nie zostało wcześniej uwzględnione w domowym budżecie.
Punktem zapalanym są także te wydatki, które ukrywamy przed partnerem. „Swoje za uszami” mają zarówno panie jak i panowie. Te pierwsze nie mówią partnerowi o tym, ile wydają na ubrania i kosmetyki, zaś mężczyźni nie informują o wydatkach związanych ze swoim hobby (24%), rozrywką (20%) i o tym, ile w rzeczywistości kosztuje ich utrzymanie i naprawa samochodu (14%).
Ukryte zobowiązania finansowe
Z badań zleconych przez BIK wynika, że Polacy często zaciągają zobowiązania finansowe bez wiedzy drugiej strony (do takiego postępowania przyznało się 12% badanych). Dotyczy to zarówno kredytów, jak i pożyczek. Takie postępowanie zdecydowanie potępiają eksperci z PożyczkaGO: „Niezależnie od tego w jakiej wysokości pożyczka nas interesuje jest to zobowiązanie, które będziemy musieli spłacić, dlatego też przed jej zaciągnięciem, warto skonsultować się z partnerem lub partnerką. Wprawdzie my jako pożyczkodawca gwarantujemy naszym klientom dyskrecję i anonimowość, jednak związek to także wspólne decyzje finansowe, co powinno znaleźć odzwierciedlenie w naszym podejściu do pieniędzy” – mówią. „Ponadto, w przypadku problemów ze spłatą pożyczki nasz partner może dowiedzieć się, że zaciągnęliśmy ją bez jego wiedzy i zgody. Warto także pamiętać, że każda pożyczka, to wydatek, który powinniśmy uwzględnić w domowym budżecie, dlatego nim zaczniemy się o nią ubiegać, upewnijmy się, że nas na nią stać” – dodają.
Brak rozmów z dziećmi na tematy finansowe
O pieniądzach nie rozmawiamy nie tylko z partnerem życiowym, lecz również z dziećmi. Ukrywamy ewentualne problemy, nie informujemy o zaciąganych zobowiązaniach, udając, że wszystko gra, a budżet wciąż się „dopina”.
Na temat finansów nie rozmawiamy również z dziećmi z góry zakładając, że na takie rozmowy przyjdzie jeszcze czas, że dziecko z racji młodego wieku i tak nie zrozumie tego, co chcemy mu przekazać, więc nie ma sensu wtajemniczać go w „problemy rodziców”. Brak komunikacji to jeden z najczęściej popełnianych „finansowych grzechów”.
Tymczasem jak radzą konsultanci z PożyczkaGO „Cele finansowe, zwłaszcza te dalekosiężne warto omawiać z pozostałymi członkami rodziny. Taki model relacji buduje wzajemne zaufanie i szacunek, uczy również odpowiedzialności finansowej, która w przypadku dzieci z pewnością zaprocentuje w dorosłym życiu” – mówią.
Życie na kredyt
Z przeprowadzonego przez BIK badania wynika również, że nic nie łączy Polaków tak…jak kredyt mieszkaniowy. Ten (niezależnie od statusu związku i stopnia jego sformalizowania) jest zaciągany przez 65% par. Ma to czysto praktyczny wymiar, gdyż bycie w związku oznacza wyższe dochody, większą zdolność kredytową, a co za tym idzie – większe szanse na to, że taki kredyt otrzymamy (możemy go również uzyskać na lepszych warunków niż wówczas, gdybyśmy wnioskowali o niego w pojedynkę).
Ponadto, dochody uzyskiwane przez obie strony, to lepsze zabezpieczenie dla banku i gwarancja tego, że nawet, gdy jedna osoba straci pracę, to dochody drugiej wystarczą do pokrycia raty kredytu czy pożyczki. Należy jednak pamiętać, że odpowiedzialność, którą ponosimy przed bankiem w przypadku problemów ze spłatą zobowiązania ma charakter solidarny, co oznacza, że zwrotu zadłużenia możne on oczekiwać od każdego z kredytobiorców.
Polak biedny, ale pazerny
Jakie jeszcze finansowe grzechy popełniają Polacy? Jednym z nich jest…rozrzutność. Wydajemy pieniądze, których nie mamy, często na rzeczy, których wcale nie potrzebujemy. Tym, co powstrzymuje nas przed zrealizowaniem każdej zachcianki jest nie zdrowy rozsądek, a…ograniczone zasoby finansowe.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez TNS OBOP na zlecenie jednego z serwisu zakupów grupowych respondenci chętnie oddaliby się grzechowi rozrzutności, gdyby nie fakt, że ich na to nie stać. Zakładając, że nie powstrzymywała nas ograniczona zawartość portfela jeździlibyśmy na zagraniczne wycieczki i egzotyczne wakacje (tak postąpiłoby 7 na 10 badanych), kupowalibyśmy dobra luksusowe i modne gadżety oraz uprawiali sporty ekstremalne. Co ciekawe, im mniejsze miasto i niższy poziom wykształcenia, tym większa chęć przeznaczania pieniędzy na dobra materialne. Ta grupa respondentów niechętnie natomiast wydałaby nadprogramowe środki finansowe na zwiedzanie czy podróże.
Z kolei panowie o wiele chętniej niż panie kupowaliby modne gadżety i spróbowaliby swoich sił w sportach ekstremalnych takich jak bungee, quady czy skoki ze spadochronem.
Co trzeci badany wydając pieniądze na przyjemności, które nie zostały uwzględnione wcześniej w domowym budżecie ma z tego powodu wyrzuty sumienia.
Źródło: Artykuł partnerski
18 komentarzy
Ojej, sporo tych grzechów haha 🙂
Fajne artykuł, czekam na kolejny PnB bo to najlepsza seria! 😀
Bardzo fajny wpis, uśmiechnąłem sie kilka razy czytajac go
Super, fajnie dla odmiany poczytać wpis z garścią liczb i statystyk, na dłuższą metę byłoby to pewnie nudne i męczące, ale raz na jakiś czas jak najardziej spoko sprawa
Super!
Ja bym jeszcze dodał januszowe nie oddawanie rodzinie, lub jak już oddawanie to bez %. I często ta łaska, że na oddałem przecież, po terminie ale co z tego, nie ważne że przez ten czas nie mogłeś korzystać z kasy i nie mogłeś jej pomnażać, bądź mi wdzięczny że oddałem xd
Super!
No i gites musztardesz 😀
Życie na kredyt to coś czego chyba nigdy nie zrozumiem. Totalny brak odpowiedzialności :/
Dla mnie bardzo przyjemna lekturka przed snem 🙂
“Z kolei panowie o wiele chętniej niż panie kupowaliby modne gadżety i spróbowaliby swoich sił w sportach ekstremalnych takich jak bungee, quady czy skoki ze spadochronem.” u mnie moja Pani jest znacznie bardziej skora do takich wydatków, zdecydowanie nie wpisuję się w ten schemat, ale reszta nawet się zgadza 😀
Bardzo ciekawa opcja. Jeśli ktoś potrzebuje szybkiej pożyczki może skorzytać z oferty Getbucks. Jest bardzo konkretna i jasna dla wszystkich. Na przelew nie trzeba długo czekać
Myślę, że w tym temacie warto też wspomnieć o formie finansowania, jaką jest faktoring. W Polsce nie jest jeszcze tak popularny, dlatego nie wszyscy o nim wiedzą. A powinni 🙂
Bardzo trafny artykuł. Wiele osób podejmując decyzje o własnej firmie nie jest do tego dość dobrze przygotowanym. Moim zdaniem, trzeba najpierw odbyć kilka szkoleń, popytać znajomych, którzy już coś wiedzą na ten temat, doinformować się. Warto też wiedzieć co nieco o marketingu strategicznym, internetowym, żeby wiedzieć jak zarządzać firmą.
Najgorzej mają Ci, którzy chcę za wszelką cenę udowodnić swój majątek. Ale gdy przychodzi co do czego to goły tyłek się ukazuje
Każdy gdzieś zaczyna 😀
Czytając ostatnio portal miejski, natknąłem się na podobny artykuł. Niestety, większość z nas nie została nauczona w szkole, jak zarządzać swoim domowym budżetem. Teraz sporą część zarobków przeznaczamy na rozrywkę, kulturę, czy inne hobby, zamiast na oszczędności lub inwestycje.
Niestety to prawda, że poziom wiedzy o finansach i zarządzaniu nimi jest naprawdę mizerny. Na szczęście w obecnych czasach mamy dostęp do nieograniczonej kopalni wiedzy jaką jest internet 😉