Kilka pomysłów na zarobek przed świętami
Jak zapewne niektórzy zauważyli po tytule, dziś będzie inny wpis niż zapowiadałem. Ale spokojnie, do “biznes -restauracji” jeszcze wrócimy. Myślę, że przywitam Was nią po świętach. A tym czasem…
Jak zarobić przed świętami ?
Święta Bożego Narodzenia to okres sporych wydatków dla większości z nas. Media podają, że w tym roku przeciętna polska rodzina wyda aż 1200 zł ! Parę dodatkowych “groszy” z pewnością więc się przyda 🙂
Kartki Bożonarodzeniowe
Choć nawykliśmy życzyć sobie przez telefon, a jedyną formą tekstową życzeń stały się sms-y, uważam że ostatnio kartki powróciły. Zaobserwowałem w swoim najbliższym otoczeniu, że wysyłanie sobie kartek świątecznych stało się modne na nowo. Hura ! Wszak, dla potencjalnych “kartkoproducentów” trend ten może okazać się niszą do zagospodarowania. Dzisiaj bardzo ceni się rzeczy wykonane własnoręcznie. Doceniamy pracę ludzkich rąk i dostrzegamy serce, jakie ktoś włożył w wykonanie danej rzeczy.
Stroiki świąteczne
Zajęcie, które podobnie jak kartki, wymaga wyobraźni artystycznej i zdolności manualnych. Stroik z zapaloną świeczką jest elementem, którego nie może zabraknąć na wigilijnym stole. A przynajmniej u mnie w domu zawsze jest, dajcie znać w komentarzu, czy wy też o to dbacie. Stroiki najczęściej wykonuje się z żywego świerku i wielu innych dodatków. Własnoręcznie wykonane (a tylko takie kupuję) kosztują w granicach 45 – 95 zł.
Zestaw: świeca, sianko, opłatek
Rzeczy jeszcze bardziej pożądane niż stroik. Do tradycji należy dzielenie się opłatkiem i wkładanie sianka pod stół. Problem w tym, że ludzie zwykle kupują je, wychodząc z kościoła. Z drugiej jednak strony, ktoś musi te kościoły zaopatrywać… (oczywiście wiem, że najczęściej jest to Caritas)
Pakowanie zakupów świątecznych
I wreszcie temat najbardziej aktualny, ponieważ dzisiaj piątek -ostatni weekend przed świętami. Z góry mówię, że nie wiem, bo nie śledziłem tego w zeszłym roku, ale jestem pod wielkim wrażeniem ilości ofert pracy do pakowania zakupów świątecznych w supermarketach. Zawsze wymagana jest jedynie książeczka sanepidowska. Nie jest nawet konieczna pełnoletność, a jak wiecie (albo i nie) ja bardzo wspieram pracę dla młodocianych i uważam, że możliwość podjęcia legalnej pracy powinny mieć osoby już od 14 r.ż. tak, jak jest to chociażby w Australii czy w Holandii -oczywiście na określonych warunkach. A wracając do pakowania zakupów myślę, że jest to całkiem ciekawa forma dodatkowego zarobku. Wszędzie kuszą “atrakcyjnym wynagrodzeniem”. Jednak, sam nie wiem -nigdy nie pakowałem 😉
I to by było na tyle. Wrócę do Was po świętach. Na koniec jeszcze, chciałbym złożyć każdemu z osobna serdeczne życzenia;
Zdrowych, rodzinnych i
wesołych świąt Bożego Narodzenia
oraz szczęśliwego Nowego Roku !
Mateusz
Polub też Biznesomanię na FB, żeby nie przegapić kolejnych pomysłów na biznes!
9 komentarzy
Kilka razy pakowałem prezenty świąteczne. Byłem bardzo zadowolony z wynagrodzenia. Sama praca także była bardzo przyjemna.
Wszystko fajnie, ale rzadko widzę w podobnych postach jeden istotny element 🙂 Znalezienie klienta na takie usługi 🙂 Nie zawsze się to uda na czas 🙂
Można sporo zarobić na rękodziełach. Ręcznie robionych ozdobach choinkowych itp. Widuję spore kolejki na małym bazarku.
Rękodzieła to super pomysł np. samodzielne wykonywanie dekoracji na bombkach. W tym sezonie modne są ozdoby z koronki. Jeśli ktoś ma zdolności to na pewno zarobi na takiej twórczości. Ewentualnie pozostaje opcja hostessy przy wystawkach z zabawkami. Modele rc cieszyły się ogromną popularnością w ubiegłym sezonie. U mnie to był genialny strzał w pomysł na prezent.
Kilka lat temu powiedziałbym – “zaproponuj odśnieżanie. Ludzie mają i tak dużo sprzątania na głowie”. Jednak w tym roku (podobnie jak w poprzednim o ile dobrze pamiętam) śniegu przed świętami nie ma (i nie zapowiada się, żeby spadł).
Zawsze można zaoferować swoją pomoc w inny sposób, np. zrobienie zakupów. Inny pomysł, to rękodzieło.
Kolejny fajny wpis 🙂 Chociaż z tych pomysłów moim zdaniem tylko 1 ma rację bytu stoiki świąteczne to może być na prawdę bardzo dochodowy “biznes”. Bez problemu każdy przed świętami może dorobić kilka stówek, a jak wiadomo dla niektórych osób w Polsce nadal to bardzo dużo 🙂
Cieszę się, że podobają Wam się wpisy tego typu 🙂 W przyszłym tygodniu -jak się wyrobię- opublikuję listę, tym razem aż “50 (!) pomysłów na biznes (gdzieś)”.
Fajnie napisane, skorzystam przed 2017 😀
Święta to specyficzny okres, ludzie sporo wydają i mniej zwracają uwagę na finanse dlatego jest to fajna możliwość do dorobienia, ale tymsamym niestety też masa okazji do wydania niepotrzebnie 😀