Kto się przygotowuje na chińską ofensywę inwestycyjną w Polsce?
Po drogach i metrze przyszedł czas na firmy. Coraz więcej chińskich przedsiębiorców chce otwierać swoje biznesy w Polsce, która według raportu Knight Frank znalazła się na 17. miejscu wśród docelowych chińskich inwestycji.
Regularne kolejowe połączenie kontenerowe pomiędzy Chengdu a Łodzią wpłynęło na wzrost handlowych relacji między Polską a Chinami, przesuwając nas na zachód na mapie najatrakcyjniejszych lokalizacji inwestycyjnych dla azjatyckiego kapitału. Dostępność polskiego rynku dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych, zaangażowanie rządu we wzmacnianie relacji gospodarczych z Chinami oraz w miarę szybki rozwój infrastruktury sprawiły, że chińscy inwestorzy z coraz większym zainteresowaniem patrzą na polski rynek nieruchomości komercyjnych i aktywa magazynowe nad Wisłą. Chińczyków interesują nie tylko inwestycje w energetykę i szeroko pojętą infrastrukturę transportową, ale coraz więcej prywatnych chińskich spółek jest też aktywnych w branży produkcji żywności, AGD, elektronicznej czy telekomunikacji.
Wśród chińskich firm obecnych na polskim rynku wymienić z pewnością należy Sinohydro Corporation, Nuctech, China Overseas Engineering Group czy LiuGong. Nie można też zapomnieć o technologicznych gigantach, takich jak Huawei Technologies i TCL Operations. Nowe zachęty jak IP Box, czyli ulgi podatkowe z tytułu uzyskania prawa własności intelektualnej mogą okazać się kolejną ciekawą opcją dla firm chińskich, więc marek rodem z Państwa Środka powinno być nad Wisłą tylko więcej.
Chiny zainwestowały już miliony nad Wisłą. Niemniej chińscy inwestorzy uznają Polskę przede wszystkim za bramę do Unii Europejskiej. W zachodnich wysoko rozwiniętych krajach Chińczycy stawiają przede wszystkim na rozwój przez akwizycje. Zależy im na przejmowaniu technologii, marek, know-how i dostępie do zamożnych rynków zbytu. Polskę oceniają jako kraj z dużym rynkiem lokalnym oraz dobrymi, wciąż nie najdroższymi, pracownikami.
Chiny nie są największym zagranicznym inwestorem w Polsce, ale obecność chińskiego kapitału nad Wisłą stała się na tyle widoczna, że polscy przedsiębiorcy i doradcy zastanawiają się, jak ugryźć choć mały kawałek tego tortu.
Dla wielu chińskich inwestorów rynek polski jest niejasny, przepisy są skomplikowane, do tego dochodzi bariera kulturowa i językowa. I tu firma doradcza RSM Poland znalazła miejsce i pole manewru dla siebie. Aby jak najlepiej zaspokajać potrzeby chińskich klientów chcących rozwijać biznes w Polsce, utworzyła zespół China Desk, którego zadaniem ma być komunikacja bezpośrednio w języku chińskim i ułatwianie chińskim inwestorom odnalezienia się w polskiej rzeczywistości gospodarczej i podejmowania w niej trafnych decyzji biznesowych.
Inne wzorce zachowań i odmienny sposób myślenia potrafią być barierą nie do pokonania, gdy przychodzi do negocjacji biznesowych, dyskusji o zawiłościach podatkowych, czy typowej dla polskiej administracji papierologii. W takim wypadku potrzebne są nie tylko wysokie kwalifikacje zawodowe, ale także duże umiejętności językowe i znajomość kultury krajów chińskojęzycznych. Tylko w ten sposób możemy zapewnić naszym klientom poczucie bezpieczeństwa i zaproponować rozwiązania, będące precyzyjną odpowiedzią na ich (czasami nieuświadomione) potrzeby. Dlatego też aktywnie poszukujemy do pracy w naszym China Desk specjalistów z językiem chińskim – nie tylko tłumaczy, ale osób obytych w środowisku i tematach biznesowych, które wesprą doradców podatkowych, audytorów i pracowników działów outsourcingu w bieżącej obsłudze chińskich klientów, gwarantując inwestorom z Państwa Środka bezpieczne pokonanie szlaku z Chin do Polski i UE.
[kkstarratings]
Źródło: Artykuł partnerski
10 komentarzy
O a to ciekawy temat, fajnie że jest poruszany
Chiny dzięki potencjałowi ludzkiemu mają szansę zalać cały świat w stosunkowo krótkim czasie
Chiny rosna w potęgę, niestety.. a może stety bo nigdy nie miały imperialnych zaciągów
Bo nie mieli możlwiości
Strach przed chinolami
Każdy kapitał zawsze cenny
Trzeba zacząć więcej produkować w Europie a nie wszytko ściągać z dalekiego wschodu
Świetny blog, szkoda ze wcześniej na niego nie trafiłem
Dostępność polskiego rynku dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych, zaangażowanie rządu we wzmacnianie relacji gospodarczych z Chinami oraz w miarę szybki rozwój infrastruktury sprawiły, że chińscy inwestorzy z coraz większym zainteresowaniem patrzą na polski rynek nieruchomości komercyjnych i aktywa magazynowe nad Wisłą. Chińczyków interesują nie tylko inwestycje w energetykę i szeroko pojętą infrastrukturę transportową, ale coraz więcej prywatnych chińskich spółek jest też aktywnych w branży produkcji żywności, AGD, elektronicznej czy telekomunikacji.
Education is the key of sucess. An investment in knowledge pays the best interest.