Plusy i minusy startupów
Witam Was kochani po świętach ! Witam nowym wpisem… po 2 tygodniach. Jakoś się to złożyło, że ostatnimi czasy pisałem dość rzadko. Musicie mi to wybaczyć. Może wraz z rokiem 2017 częstotliwość moich publikacji się zmieni, ale niczego nie obiecuję. A propos zmian, planuję za jakiś czas przygotować dla Was ankietę. Chciałbym zadać Wam kilka prostych pytań dotyczących głównie przyszłości tego bloga 🙂 Ale dziś o startupach.
Startupy stały się ostatnio niezwykle popularne. Wiele osób dąży do założenia swojego, a równie wiele chce dla takich startupów pracować. Jakie są zalety i wady startupów?
Czym jest startup?
Na początek warto oczywiście odpowiedzieć sobie na zasadnicze i kluczowe pytanie – czym w zasadzie jest startup? To zazwyczaj po prostu młode przedsiębiorstwo, które jeszcze nie do końca wypracowało własny model biznesowy i nie zdążyło jeszcze zaistnieć na rynku. Z reguły jednak na początku nigdy nie ma pewności, czy startup ostatecznie wypali i stanie się rentowną firmą, czy też pomysł umrze w zalewie podobnych usług oraz produktów.
I w ten sposób dochodzimy właśnie do pierwszego minusa startupów – niepewności. W zasadzie nigdy nie ma stuprocentowej gwarancji, że dany pomysł wypali i sprawdzi się na rynku. My możemy mieć przekonanie, że to właśnie to brakujące ogniwo tego świata, które stanie się najbardziej pożądanym przedmiotem/usługą na rynku. Niestety, klient często myśli inaczej, a zadecydować mogą detale – kolor opakowania, cena za wysoka o 50 groszy czy też źle kojarząca się nazwa. Tak naprawdę nigdy nie mam więc pewności, ani jako założyciele, ani też jako pracownicy, czy startup uda się przekształcić w pełnoprawną firmę czy też być może skończy się tylko na ambitnym pomyśle. Stabilność to nie jest cecha większości startupów.
Zapomnij o wolnym czasie
Aby rozkręcić startup, trzeba poświęcić na to mnóstwo czasu. Często w godzinach, krótko mówiąc, dość niestandardowych. Jeśli marzycie o uporządkowanym życiu i siedzeniu w biurze od 8 do 16 to nie bierzcie się za startup. Tutaj dynamika pracy jest ogromna, a jej czas zależy od tego, co akurat danego dnia trzeba zrobić i dopasowywany jest do potrzeb. O startupie trzeba w zasadzie myśleć cały czas i ciągle szukać nowych, skutecznych rozwiązań.
Oczywiście startup nie jest też taki straszny, żeby prezentować go tylko pod kątem minusów. Przede wszystkim jest to doskonały sposób na rozwój swoich umiejętności. Często z racji niskiego budżetu startupu trzeba wykazywać się multizadaniowością i działać w różnych dziedzinach. Nawet jeśli uczymy się na własnych błędach, to jednak robimy postępy, które powinny zaprocentować w przyszłości, także w innych firmach. Pracodawcy znacznie przychylniejszym okiem patrzą na osoby wszechstronnie utalentowane.
Wszystko zależy od Ciebie!
To ogromny plus – sukces Twojego startupu zależy w zasadzie tylko od Ciebie. Bez względu na to, czy w roli pracownika, czy też założyciela, jesteś w stanie forsować swoje pomysły i szukać nowych rozwiązań oraz możliwości rozwoju. Zazwyczaj startup opiera się na tym, że burza mózgów jest powszechną formą zbierania pomysłów, a aktywni podwładni są nagradzani i doceniani. W takich inicjatywach brak jest zazwyczaj z góry narzuconej hierarchii i każdy może poczuć się ważnym elementem startupowej układanki.
Często jednak czynnikiem decydującym jest fakt, że startup na początku nie wymaga dużych nakładów finansowych. Dlatego też często rozwiązanie to wybierają osoby, które nie dysponują zbyt dużym kapitałem i środkami finansowymi przez co nie mogą pozwolić sobie na założenie firmy w klasycznym tego słowa znaczeniu. Właśnie wtedy z pomocą przychodzi startup!
Czy myśleliście o założeniu swojego startupu? A może już go macie lub dla jednego z nich pracujecie? Pochwalcie się w komentarzach! 😉
Brak Komentarzy