Skąd wziąć pieniądze na otwarcie i rozkręcenie firmy?
Już od roku zachęcam Was do otwarcia własnej firmy. Co jakiś czas podrzucam Wam swoje pomysły na biznes, które mogą stać się inspiracją dla przyszłego przedsiębiorcy. Bardzo by mi było miło, jeśli ktoś właśnie z tego bloga wybrałby biznes (a jest już tu ich ponad 100!) dla siebie i zdecydował się na otwarcie działalności gospodarczej. Ktoś może zarzucić mi, że czasem bujam w obłokach i widzę świat przez różowe okulary. A tak nie jest. Wszyscy doskonale wiemy, że otwarcie firmy to duże zobowiązanie i pewne ryzyko. Jednak kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana 😉
Skąd wziąć pieniądze na otwarcie i rozkręcenie firmy?
Chciałbym opisać kilka możliwości pozyskania pieniędzy na start, czyli (chyba) największej bariery dla tych, co myślą o własnej firmie. Polscy przedsiębiorcy są dosyć dobrze wpierani i mają możliwość otrzymania dotacji i dofinansowania z różnych źródeł. Dziś właśnie o tych źródłach.
Dotacje z urzędu pracy
Jest to zdecydowanie najłatwiejsza i prawdopodobnie najczęściej wybierana droga do otrzymania pieniędzy. Każdy PUP w Polsce otrzymuje środki z budżetu państwa po to, aby wspierać nowe firmy w swoim powiecie. W celu uzyskania pieniędzy na otwarcie firmy, należy wypełnić odpowiedni wniosek oraz dołączyć biznesplan (nie wszystkie urzędy go wymagają). Po pozytywnej weryfikacji, urząd przyznaje środki w kwocie 15 – 25 tys. zł. Uwaga! Dotację może otrzymać wyłącznie osoba, która przez okres ostatnich 1-3 miesięcy była zarejestrowana jako bezrobotna.
Nawet 300 tyś. zł na firmę na wsi!
Ostatnimi czasy głośno było o przyznawaniu dofinansowań do firm prowadzonych na wsi. Rzeczywiście, w Polsce bardzo wspiera się rozwój obszarów wiejskich. Można otrzymać pieniądze na otwarcie lub unowocześnienie swojej firmy. Warunkiem dofinansowania jest m.in. utrzymanie działalności przez minimum 5 lat. Nabór wniosków prowadzi Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dla zainteresowanych 12 pomysłów na biznes na wsi.
Dotacje z UE
Również często wybierana opcja. Koniczne jest złożenie dobrego biznesplanu, po to aby przedstawić im, na jakiej zasadzie będzie funkcjonowała Twoja firma oraz w jaki sposób będzie przynosiła zyski. Trzeba bardzo dokładnie opisać wszystkie szczegóły. A warto, bo przyznawane dotacje, to kwoty od kilkudziesięciu do nawet kilku milinów złotych. Dla przykładu, na otwarcie firmy, która zamierza produkować energię ze źródeł odnawialnych, można otrzymać min. 50 tys. zł a max. 2 mln zł.
ZUS
I na koniec jako ciekawostkę, w formie relaksu chciałbym wspomnieć o Programie Dofinansowania Przedsiębiorstw prowadzonym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Otóż można otrzymać nawet 500 tys. zł na poprawę bezpieczeństwa i BHP w firmie. Jest to program skierowany do (nie nowych) przedsiębiorstw, które są mało sprawne czy też używają przestarzałych maszyn.
Zobacz też wpisy z kategorii pomysł na biznes: https://biznesomania.com.pl/category/pomysly-na-biznes
6 komentarzy
Świetny, bardzo pomocny artykuł.
Trzeba korzystać z dotacji. Dopóki są trzeba brać bo różnie może być w najbliższym czasie.
Jeszcze bym dodał crowdfunding jest to świetna opcja. Mamy w Polsce też takie strony lecz nie ma co porównywać z zachodnimy. Tworzymy prototyp i możemy sprzedawać produkt przed jego fizycznym istnieniem. Polska strona to wspieram.to z zagranicznych polecam zobaczyć kickstarter i indiegogo .
Cenna wskazówka! Dzięki 🙂 Co prawda, słyszałem kiedyś o czymś takim, ale nie myślałem, że ma to rację bytu w PL.
Jedak posiadanie biznesu na wsi niestety wiąże się z jedną ważną rzeczą. Jeśli chcemy mieć bydło, trzodę czy drób to niestety nie mamy wtedy wolnego bynajmniej do czasu, aż nie zatrudnimy pracownika.
Praca w gospodarstwie do lekkich nie należy. Myślę jednak, że dużo zależy od gospodarza. Sam mieszkam na wsi i widzę standard życia sąsiada, który zajmuje się profesjonalną hodowlą trzody chlewnej -niedostatku pieniędzy nie dostrzegam. Po drugiej natomiast stronie mam sąsiada, który posiada wiele hektarów ziemi, krowy (mleczne) i trzodę. Ten sąsiad często pracuje w nocy, a pieniądze mu się nie przelewają. Organizacja pracy, wprowadzanie zmian, modernizacja -nowoczesne gospodarstwo rolne! To jest biznes 🙂