#103 Pomysł na biznes – zielarz i zielarka
Zielarz i zielarka to pomysł na własną działalność, gdy mieszkasz daleko od centrum dużego miasta i popularnych atrakcji. Aby wykonywać zawód: zielarz i zielarka, dobrze jest mieszkać na uboczu.Okazuje się, że coraz większa część społeczeństwa skłania się ku naturalnym metodom utrzymywania zdrowia i dobrej formy. Możesz być osobą, która im w tym pomoże.
Zielarz i zielarka – jakie mają perspektywy na zarobek?
Klienci poszukują składników biologicznie czystych zarówno do celów konsumpcyjnych, jak i kosmetycznych. Naturalne metody leczenia są dosyć popularne – wbrew pozorom szczególnie w dużych miastach, gdzie o nie najtrudniej. Współczesne sposoby leczenia, oparte na nowych formułach leków i suplementów, nie każdemu odpowiadają. Jednocześnie w pobliżu aglomeracji trudno samemu zadbać o odpowiednie rośliny. Ponieważ entuzjaści fitoterapii, czyli leczenia przy wykorzystaniu ziół, nie są w stanie samodzielnie zebrać odpowiednich roślin, to poszukują dostawców wśród osób mieszkających daleko od ruchliwych ulic i miejskiego smogu. Zebrane surowce oddaje się do skupu. Inne pomysły na zarobek przedstawiam w kolejnym akapicie.
Na czym polega praca zielarza i zielarki?
Podstawowym zajęciem jest zbiór ze środowiska naturalnego ziół, przetwarzania ich i sprzedaż. Zioła mogą być suszone lub mogą służyć do przygotowywania gotowych produktów np. jako nalewki lub maści. Zielarz i zielarka mogą również prowadzić sklep zielarsko-medyczny. Posiadając wiedzę zielarską i ziołoleczniczą, można w profesjonalny sposób wykorzystywać rośliny w diecie, sporcie, kosmetologii oraz w życiu.
Oprócz zbierania ziół i oddawania ich do punktu skupu, zielarz może również przygotowywać autorskie mieszanki i produkty na bazie ziół. To mogą być herbaty, nalewki, maceraty i maści. Zimą, gdy zbiór ziół nie jest możliwy, zielarz i zielarka mogliby wyrabiać mydła z dodatkiem suszonych roślin albo zawieszki zapachowe czy odstraszające owady.
Dodatkowym źródłem zarobku są szkolenia z rozpoznawania roślin lub szkolenia on-line dedykowane mieszczuchom. Dużym zainteresowaniem cieszą się również lokalne targi i jarmarki, na których sprzedawcy oferują jedzenie z dodatkiem ziół, na przykład pierogi z pokrzywą czy ciasteczka z krwawnikiem.
Zielarz i zielarka – kursy, szkolenia… a może studia?
Bez problemu można znaleźć szkolenia oferujące zdobycie dyplomu uznawanego w krajach UE. Po jego ukończeniu masz prawo posługiwania się tytułem naturoterapeuty. W programie szkolenia, oprócz ziołolecznictwa, znajdują się między innymi podstawy dietetyki, masażu, anatomii i fizjologii, mesmeryzmu, kinezjologii i hata jogi. Jak widać takie szkolenie obejmuje szeroki zakres wiedzy.
Aby uzyskać odpowiednie kwalifikacje, przyszły zielarz i zielarka mogą ukończyć również odpowiedni kurs. Absolwenci otrzymują zaświadczenie zgodne z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej oraz Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 07.08.2014 r. w sprawie klasyfikacji zawodów i specjalności na potrzeby rynku pracy oraz zakresu jej stosowania opartej na Międzynarodowym Standardzie ISCO. Zgodnie z klasyfikacją zawodów i specjalności dla potrzeb rynku pracy ukończenie kursu pozwala posługiwać się tytułem zielarz-fitoterapeuta (klasyfikacja 323012).
Podobny zakres materiału przekazywany jest w ramach studiów podyplomowych. Wymagane jest wcześniejsze ukończenie studiów licencjackich lub magisterskich. Po trzech semestrach absolwenci uzyskują kwalifikacje do pracy w zawodzie o specjalizacji zielarstwo i fitoterapia. W ten sposób nabywa się również uprawnienia zawodowe do prowadzenia sklepu zielarsko-medycznego.
Wymienione powyżej sposoby na uzyskanie odpowiednich kwalifikacji są płatne. Okazuje się jednak, że przy odrobinie pracy z formularzami można uzyskać do 80% dofinansowania z Urzędu Pracy lub funduszu PFRON.
Do kogo adresowany jest ten pomysł?
Pomysł na zostanie zielarzem lub zielarką kieruję przede wszystkim do osób zainteresowanych tematyką zielarstwa i naturalnych terapii. To musi być osoba, która mieszka w niedalekiej odległości od terenów miejskich oraz lubiąca pracę w terenie leśnym i polnym. Praca zielarza i zielarki może być zajęciem dodatkowym lub podstawowym sposobem na zarabianie.
Zielarz i zielarka muszą mieć dobry wzrok i umiejętności praktycznego rozpoznawania roślin. To bardzo odpowiedzialne zajęcie – pomyłki mogą przynieść opłakane skutki.
Jak zacząć zarabiać na zielarstwie?
Aby zacząć zbierać zioła, nie potrzebujesz, tak naprawdę, długotrwałych studiów. Na przykład jedno z najstarszych i najbardziej rozpoznawalnych polskich przedsiębiorstw zielarskich skupuje zioła od mieszkających na odpowiednich terenach chętnych. Osoby, które się zgłoszą, przejdą odpowiednie szkolenie. Największe zapotrzebowanie jest na zioła łatwe w rozpoznaniu i w zbieraniu: kora kasztanowca, liście borówki, brzozy czy podbiału, kwiaty rumianku i bzu, owoce jarzębiny.
Również lokalne sklepy zielarskie oferują skup ziół, kory, korzeni, kwiatów, liści i owoców. Kilogram zebranego produktu to zysk od 80 groszy za bardzo popularne rośliny do nawet 22 złotych za te rzadziej występujące. Przy czym chodzi o rośliny mokre, czyli cięższe i niewymagające pracy związanej z suszeniem. Kilkadziesiąt groszy wydaje się kwotą niewielką, jednak mowa tu o popularnych roślinach, które rosną w dużych skupiskach i są łatwe w zbieraniu (nie mają cierni, nie rosną na bagnach), np. bylica piołun.Poza tym koszt dla zbieracza to jedynie jego własny czas, gdyż zioła te rosną dziko na polach i nieużytkach i nie trzeba ich uprawiać.
To prosty sposób, by zacząć zarabiać jako zielarz i zielarka. Jeśli zarobki będą satysfakcjonujące, a praca przyjemna, to możesz kształcić się w tym kierunku i wykorzystać inne sposoby na zwiększenie przychodów.
Współczesny zielarz i zielarka to zwykle osoba wysportowana (te długie spacery!) i zainteresowana wspieraniem zdrowia naturalnymi sposobami. Jest to praca idealna dla mieszkańców wsi i terenów mało zurbanizowanych. To również sposób na dodatkowy zarobek tych z nas, którzy na przykład rzucili wszystko i przenieśli się w Bieszczady:)
Więcej pomysłów na biznes: pomysly-na-biznes
Polub też Biznesomanię na FB, żeby nie przegapić kolejnych pomysłów na biznes!
41 komentarzy
zioło 😀
😀
pomysł jak pomysł, każdy dobry
Trochę tak 😉
Złoto xdd
😀
zarabianie na zielarstwie to brzmi dobrze
😀
fajne
Dzięki 😀
to i tak zależy od wykonanie i funduszy
Jak chyba wszystkie pomysły 😀
Pomysł pro eko i wpisujący się w obecne trendy
Dzięki 😀
xd
😀
Faktycznie można na tym dobrze zarobić. W ostatnim czasie ludzie bardziej zwracają uwagę na to co jedzą oraz jakie suplementy stosują.
Zioła stają się z roku na rok coraz bardziej popularne.
Od siebie polecam celowac szczególnie w sprzedaż intrnetową. Możńa zyskać dostęp do o wiele wiekszego rynku niż w przypadku sprzedaży stacjonarnej.
Zdecydowanie aktywność online to obecnie konieczność
Mało nowatoriskie ale za to eko i w trendzie zdrowej żywności, także ode mnie plus
Dzięki 😀
Zielarka jest nieoceniona w swoim zawodzie, ponieważ dzięki niej ludzie mogą skorzystać z naturalnych metod leczenia i zachować zdrowie. Zielarka jest prawdziwym skarbem dla każdego, kto potrzebuje pomocy i wsparcia w zakresie ziołolecznictwa.
Dokładnie 😉
Dzięki niej ludzie mogą skorzystać z naturalnych metod leczenia i zachować zdrowie. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że zielarka jest po
Nie do końca rozumiem 😉
Fajny pomysł
Dzięki 😀
Brak odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji u niektórych osób, które oferują swoje usługi, może prowadzić do nieprawidłowego stosowania roślin leczniczych i niebezpiecznych dla zdrowia skutków.
To prawda. Wiedza jest tutaj niezbędna
A czym się różnią przyprawy od ziół?
Zioła to rośliny, które są używane do celów leczniczych lub jako dodatek do potraw, natomiast przyprawy to substancje stosowane do aromatyzowania potraw, które mogą pochodzić zarówno z roślin, jak i z innych źródeł (np. korzenie, kwiaty, owoce, nasiona, kora drzew). Innymi słowy, zioła to rośliny lecznicze, które mogą być również używane jako przyprawy, ale przyprawy to nie tylko zioła. Obydwie kategorie roślin są ważnymi składnikami w kuchni, ale służą do różnych celów i mają różne właściwości.
Jak już kolega napisał 😀
super pomysł!
Dzięki 😉
Artykuły pełne cennych informacji i pomysłów
Dzięki 😉
Brzmi lekko stronniczo
😀
W tym przypadku znacznie większą szansę na funkcjonowanie ma moim zdaniem sklep stacjonarny. Sklepów zielarskich internetowych jest bardzo wiele i z tego też powodu konkurencja jest tak duża, że trudno jest się reklamować.
Z drugiej strony świadomość konieczności zdrowego odżywiania się w społeczeńśtwie jest coraz większa, ludzie zwracają uwagę na takie kwestie tak więc chętnie robią zakupy w tego rodzaju sklepach 🙂
Zgadzam sie co do świadomości, co do fizycznej lokalizacji częściowo. W takim przypadku główną rolę odegra lokalizacja, jeśli sklep będzie w małym mieście w bocznej uliczce to przyjdzie 1 osoba na dzień. W galerii handlowej dużego miasta natomiast drastycznie rosną koszty. Tyle co zapłacisz za stworzenie sklepu internetowego będzie kosztował miesięczny czynsz
Ciekawy i bardzo interesujący wpis. Jak dla mnie zielarstwo to musi być pasja, coś, co robimy od dawna i mamy w tym doświadczenie.
Zgadzam się, zielarstwo to działalność wymagająca pasji i doświadczenia, która może przynosić wiele satysfakcji.