Kredyt dla początkujących
Od dawna zasypuje nas lawina informacji i reklam dotyczących kredytów: ,,u nas najtaniej”, ,,u nas najszybciej”. Ile instytucji tyle pomysłów na to by skusić klienta aby przyszedł i to właśnie z nimi podpisał zobowiązującą umowę. Nad pomysłowością i wabieniem klientów czuwa cały sztab ludzi, którzy zajmują się pozyskiwaniem i psychologią zakupów, wszystko to po to aby osoba zainteresowana kierowała się reklamą. Prawda jest niestety taka, że banki najbardziej nagłaśniają takie oferty, na których zarabiają najwięcej.
W gruncie rzeczy kredyt pokazuje jak umiejętnie i zaradnie umiemy sobie poradzić w skomplikowanym świeci cyferek i finansów. Banki przedstawiają niskie oprocentowanie nominalne, które w rezultacie z kosztem całego kredytu podnosi sporo cenę kredytu za którą trzeba zapłacić. Każdy wie, że aby nie dać się nabrać na drobne niedociągnięcia o których nie informuje nas pani z okienka to trzeba przeczytać całą umowę. Warto poświęcić na to bardzo dużo czasu o zwrócić uwagę na mały druczek zawarty w piśmie oraz RRSO i całkowitą kwotę kredytu. RRSO, czyli rzeczywista roczna stopa procentowa, oznacza procentowy koszt kredytu brutto, na który składa się oprocentowanie nominalne oraz prowizje i opłaty manipulacyjne narzucone przez bank. Całkowita kwota do zapłaty, jest to całkowita kwota, którą trzeba zwrócić bankowi, zawierają się tu: oprocentowanie, kwota pożyczona, prowizje i ubezpieczenie oraz mogą być inne koszty dodatkowe.
Zaciągając kredyt bierze się pod uwagę jej cenę i typ. Dostępne są kredyty gotówkowe, odnawialne i w formie zadłużenia na karcie. Najbardziej cenioną i rozpowszechnioną postacią zadłużenia jest kredyt gotówkowy. Po podpisaniu umowy bank przelewa pieniądze wnioskodawcy na konto, które może wydać na wskazany cel we wniosku (przy pożyczce nie jest określony konkretny cel, klient może sam zadysponować pieniędzmi na dowolne cele). Taki kredyt spłaca się w miesięcznych ratach, powiększonych o odsetki, prowizje, ubezpieczenie oraz inne wyżej wymienione koszty. Raty też można ustalić z instytucją, która pożycza pieniądze i odpowiednio mogą być one w formie malejącej, czyli pierwsze raty są najwyższe, a każde następne zmniejsza się tak jak jest to zamieszczone w umowie z bankiem, albo każda transza może być o równej wartości zarówno na początku spłat jak i na końcu.
W cenie kredytu największy wagę mają odsetki, ich wysokość określa oprocentowanie nominalne. Odsetki liczy się na podstawie różnicy każdej kwoty, która zostaje spłacona, powiększonej o oprocentowanie, np. zakładając, że kredyt dotyczy 100 tys. zł a oprocentowanie wynosi 20% (to jest tylko fikcyjna liczba), to płacąc pierwszą ratę- 1500 zł, następne oprocentowanie będzie odliczona od mniejszej kwoty niż 100 tys. Ponieważ wraz ze spłatą kolejnych rat, odsetki płaci się od coraz to niższych kwot, to wskazuje zależność. Mimo to warto brać kredyt, by nadążyć za marzeniami, aby nazbierać 250 tys. zł z własnej kieszeni przy wypłacie 4 tys., potrzeba naprawdę dużo czasu, a nie oszukujmy się po tym okresie nie kupimy już tego wymarzonego mieszkania w takiej cenie, ponieważ inflacja idzie do przodu, wartość mieszkań też się zmienia. Dlatego chyba warto nie przekładać swoich marzeń na później. Przemawia za tym jeszcze jeden postulat, mianowicie, że im większa liczbowo jest ilość rat, tym jest mniejsza comiesięczna kwota, którą trzeba wpłacać do banku (kredyt na 20 lub 25 lat).
Kredyt w banku to bezpieczniejsze źródło zaczerpnięcia gotówki, konsumenta ochrania prawo przed nieuczciwymi praktykami. Warto zastanowić się w którym banku i jaką ofertę wybrać, pomóc może w tym porównywarka ofert kredytowych https://finanse.rankomat.pl/. Na tej stronie zawarte są oferty 19 zaufanych banków, które działają w Polsce nie od dziś. Wystarczy, że przy tej samej kwocie kredytu sprawdzi się całkowitą sumę do zapłaty, im mniejszy kwota będzie do zapłaty tym mniej zostanie do oddania bankowi, a to jest atrakcyjniejsza oferta. Przed przejściem do właściwej placówki warto porównać wiele ofert w jednym miejscu.
Ale przede wszystkim trzeba zdobyć się na zdrowy rozsądek i nie zadłużać się zbyt lekkomyślnie. Przed podjęciem decyzji o podpisaniu zobowiązania zaciągnięcia kredytu lub pożyczki warto przeanalizować, czy pożyczka na pewno jest niezbędna, bo chyba lepiej dwa razy się zastanowić niż wziąć pieniądze i zrobić zakupy, bo akurat są wyprzedaże. Obniżki powtórzą się jeszcze nie raz, a konsument zostaje z obciążeniem na jakiś czas, a co najgorsze rzeczy szybko mogą wyjść z aktualnej mody. Jednak mieszkanie i dom to inwestycje a nie zwykłe zakupy
Źródło: Artykuł partnerski
6 komentarzy
Ciekawy materiał, kredyty zawsze stanowią fajną alternatywę dla szybkiego rozwoju przedsiębiorstwa a prywatnie niejdnemy pomagają spełnić marzenia
Super, kapitału nigdy za wiele
zostawiam komentarz
Bardzo fajny artykuł. Świetny dla początkujących 🙂
Kredyt to chyba najgorsza możliwa rzecz dla początkującego przedsiębiorcy. A co jak biznes nie wypali?
W celu rozpoczęcia działalności gospodarczej są nam potrzebne środki finansowe. Jednak w celu rozwoju biznesu musimy mieć też pieniądze. Zagrożeniem dla firmowych finansów są klienci, którzy nie płacą na wyznaczony termin. Warto rozważyć skorzystanie z faktoringu.