5 sprawdzonych sposobów na większą oglądalność bloga!
Dzisiaj będzie o sposobach na większą oglądalność bloga. Podzielę się z Wami moim (małym, ale zawsze) doświadczeniem w tej kwestii. Zdradzę, jak wyciągnąłem Biznesomanię z “dołka” i zwiększyłem ruch o ponad 200 % ! Wszystko potwierdzę screenami z Google Analytics. Na wstępie chciałbym jeszcze zaznaczyć, że nie są to jakieś mega kreatywne pomysły, wyciągnięte z kapelusza 🙂 Są proste, ale działają.
5 sposobów na większą oglądalność bloga:
- Częste publikacje. Sympatycy tego bloga zauważyli z pewnością, że nowe wpisy pojawiają się tu od jakiegoś czasu dużo częściej niż kiedyś. Ostro wziąłem się za pisanie. Wybrałem sobie 2 luźne dni w tygodniu -środę i sobotę. Tak, sobotę. I uważam, że wcale nie jest ona najgorszym dniem do publikacji, jak twierdzi wielu blogerów. Faktycznie, mało użytkowników wtedy czytuje blogi, ale publikując nowy wpis właśnie w sobotę, można zredukować tą “dziurę”. Jak … ? Otóż w moim przypadku świetnie sprawdza się agregator blogów finansowych. Gdy pojawi się tu coś nowego, gro czytelników od razu to zauważa, klika i czyta. Dzięki publikacji w soboty, statystyki z tegoż dnia są tak samo wysokie jak w każdy inny dzień. A wracając do systematyczności, uważam, że 2 wpisy na tydzień to w sam raz. Na pewno nie częściej, a może trochę rzadziej – pod warunkiem, że zawierają naprawdę wartościową treść – 1 dobry wpis w tygodniu też wystarczy. W moim przypadku akurat pierwszy schemat sprawdza się dużo lepiej. W grudniu pojawiły się tu tylko 3 wpisy i ruch z agregatora to 33 sesje (2,46 %). W lutym natomiast było 136 sesji (6,13 %), a opublikowałem 8 wpisów.
- Facebook fanpage. Ruch z Facebooka może i nieduży, ale za to jaki … w lutym:
70 czytelników, z czego 64 to powracający (stali), a 6 to nowi
Bardzo niski współczynnik odrzuceń, bo zaledwie 42,86 %
No i najlepsze, średni czas trwania sesji: 5 min 38 s !
- Komentowanie u innych. A najlepsze w tym wszystkim to, że na żadnym blogu nie jestem jakimś super aktywnym komentatorem. Dosyć rzadko komentuję, a mimo to garstka ludzi zainteresowanych, klika w moje imię i zostaje przekierowana na mojego bloga. Co więcej, nie linkuję w komentarzach -chyba, że autor wpisu o to poprosił lub blog ma zainstalowaną wtyczkę CommentLuv. Rzecz jasna, im blog bardziej popularny, tym więcej przekierowań odnotowuję. W styczniu z innych blogów weszło tu ponad 100 użytkowników. Dla przykładu:
- pozycjonowanie. Osobiście korzystam z systemu Seopilot. Nie kryję się z tym. Płacę 42 zł miesięcznie, a pozycja bloga na frazę kluczową waha się w granicach 20-25. Ruch z Google to aż 60 % (screen)
… i jest na pierwszym miejscu w tym rankingu. W zasadzie, to pozycjonuję od dawna więc nie wiem co by było gdybym nagle zaprzestał. Mogłoby się zdarzyć tak, że pozycje na poszczególne frazy drastycznie by spadły, a wraz z nimi cała oglądalność.
- Wykop i Joemonster. Od czasu do czasu, gdy napiszę o czymś ciekawym, co mogłoby zainteresować szersze grono odbiorców, korzystam z Wykopa (rzadziej z Joemonster). Wrzucam tam swój wpis i czekam na reakcję (“wykopany” lub “zakopany”), co następuje bardzo szybko, zwykle w kilka godzin. Jako przykład podam tym razem mój nowy blog (zdrowie i uroda), którego zaraz po założeniu postanowiłem wypromować. Jeden z wpisów doczekał się 35 wykopów, 1200 wyświetleń i 12 komentarzy na Wykopie. Natomiast na samego bloga w dwa najgorętsze dni weszło 230 użytkowników, którzy wygenerowali 612 odsłon.
Niektóre z tych pomysłów zacząłem wcielać w życie wraz z początkiem nowego roku (pod koniec starego zauważyłem, że statystyki mocno zmalały), a inne tylko usprawniłem. We wrześniu 2015 na bloga weszło zaledwie 762 użytkowników, a w lutym 2016 – 1817 uu, co daje wzrost o 238 %.
A jakie są Twoje sposoby na większą oglądalność bloga ? Napisz w komentarzu -chętnie się dowiemy 😉
Zobacz też wpisy z kategorii pomysł na biznes: https://biznesomania.com.pl/category/pomysly-na-biznes
6 komentarzy
Nie można też zapomnieć o artykułach sponsorskich, które z pewnością ściągną ruch na stronę 🙂
Tak 🙂 Nie wspomniałem o artykułach sponsorowanych (bądź też wpisach gościnnych), ponieważ nie mam doświadczenia w tym zakresie.
Fajny wpis ! Moja siostra prowadzi bloga, ale aż tak dużą oglądalnością się nie cieszy… Podeślę jej ten artykuł, być może pomoże 🙂
Dzięki ! Trzymam kciuki za bloga siostry 🙂
prowadzę bloga, na którym niestety nie zamieszczam artykułów czy wpisów. Jest to blog typowo… tematyczny? Sam nie wiem, jak go określić. Od lipca 2016 roku weszło na niego ponad 92000 ludzi – nie wiem czy to dużo, czy mało. Nie wiem, czy mogę tu zamieścić link – więc nie zamieszczam. Jeżeli wpiszesz w google “sygnety resortowe”, to bez problemu znajdziesz, bo całą stronę google zajmują moje linki. Nie wiem, czy przy takiej oglądalności można już pokusić się o zarabianiu na reklamach – może coś doradzisz?
Ilość wejść podaje się raczej w miesięcznym okresie. Wynik jest całkiem niezły, wszystko zależy od tego jakiej tematyki jest to blog, myślę jednak, że niezależnie od tego (pomijając kilka ekstremalnych przypadków) z taką ilością wyświetleń znajdziesz współpracę, która da Ci przynajmniej kilkadziesiąt zł 🙂 Trzeba się tylko dobrze rozejrzeć 😉