BLS – co to jest i jak działa?
Jako poszkodowany w zdarzeniu drogowym możesz szkodę zgłosić do zakładu ubezpieczeń sprawcy, ale również do swojego towarzystwa ubezpieczeniowego (TU), o ile posiadasz polisę z bezpośrednią likwidacją szkody (BLS). Sprawdź, co to oznacza, jak działa i jakie plusy wiążą się z wdrożeniem w Polsce systemu BLS.
BLS – co to takiego?
System BLS w dalszym ciągu jest w Polsce nowością i świadomość jego istnienia pozostaje niewielka. Tradycyjnie poszkodowani zgłaszają szkodę do zakładu ubezpieczeń sprawcy, ale jeśli posiadają polisę z BLS, to mogą szkodę zgłosić do swojego TU. W jaki sposób sprawdzić, czy mamy polisę z BLS? Taka informacja powinna się znaleźć w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU). Tylko co to w praktyce daje poszkodowanemu? Usprawnia proces likwidacji szkody, a przede wszystkim pozwala ocenić zakład ubezpieczeń pod kątem likwidacji szkody. W tradycyjnym modelu ubezpieczony tak naprawdę zawiera umowę z TU i nie ma na jakiej podstawie ocenić poziomu realizowanych usług. Z punktu widzenia zakładu ubezpieczeń jest to szansa na budowanie długoterminowych relacji z klientem. Jeśli usługa likwidacji szkody zostanie zrealizowana odpowiednio, to być może klient nie zmieni TU na inne, nawet jeśli znajdzie tańsze ubezpieczenie OC.
Jak wygląda procedura likwidacji szkody? Zakład ubezpieczeń poszkodowanego likwiduje szkodę, a następnie rozlicza się z TU sprawcy. Oczywiście to, że szkodę likwiduje ubezpieczyciel poszkodowanego, nie ma wpływu na wypracowane przez niego zniżki.
BLS w Polsce
System bezpośredniej likwidacji szkody wprowadzono w Polsce 1 kwietnia 2015 roku. Pierwsze firmy podpisały umowę z BLS 30 marca 2015 roku. Nie obejmuje on jednak wszystkich szkód – w jego przypadku obowiązują ograniczenia, takie jak:
- limit kwotowy do 30 tysięcy złotych,
- wyłączenie zdarzeń pomiędzy więcej niż dwoma pojazdami;
- nieobejmowanie szkód osobowych.
Skąd jednak poszkodowany ma wiedzieć, że koszt likwidacji szkody nie przekroczy 30 tysięcy złotych i może skorzystać z BLS? Jeśli zgłosi szkodę do swojego TU, a okaże się, że koszt likwidacji przekracza 30 tysięcy złotych, to wówczas sprawa zostanie przekazana do TU sprawcy zdarzenia.
System BLS na świecie
Choć w Polsce BLS w dalszym ciągu pozostaje nowością, to na świecie istnieje od wielu lat i znakomicie się sprawdza. Oto przykłady krajów, w których funkcjonuje BLS, i krótka charakterystyka działania systemu w tych państwach:
- Francja – system działa od 1968 roku, przy czym od 2003 roku w obecnym kształcie. 80 proc. szkód likwidowanych jest w ramach BLS, a system obejmuje szkody, do których doszło we Francji i na terenie Monako, w tym zdarzenia z więcej niż dwoma pojazdami.
- Włochy – od 1978 roku, a od 2007 roku w obecnym kształcie. Podobnie jak we Francji, z BLS jest likwidowanych 80 proc. szkód. Wyłączone są zdarzenia z pojazdami, które nie są zarejestrowane we Włoszech oraz jeśli w zdarzeniu uczestniczyły więcej niż 2 pojazdy.
- Belgia – od 1972 roku. W tym przypadku z BLS likwidowanych jest 70 proc. szkód. Wyłączone są zdarzenia z pojazdami, które nie są zarejestrowane w Belgii.
- Hiszpania – od 1982 roku. Aż 90 proc. szkód likwidowanych jest w ramach BLS. Wyłączone są zdarzenia z więcej niż 2 pojazdami.
- Grecja – od 2000 roku. 80 proc. szkód likwidowanych jest z BLS. Wyłączone są zdarzenia z więcej niż 2 pojazdami oraz z tymi, które są zarejestrowane poza Grecją.
Jak widać, system BLS w innych krajach istnieje już nawet od kilkudziesięciu lat. Bez względu na to, czyj zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie, dobrze jest zwrócić uwagę na to, czy jego wysokość jest adekwatna do kosztu likwidacji szkody. W razie jakichkolwiek wątpliwości warto skonsultować przedstawiony przez TU kosztorys z firmą, która pomaga w uzyskiwaniu odszkodowań, np. z Funduszem Odszkodowań.
[kkstarratings]
Źródło: Artykuł partnerski
9 komentarzy
Ooo, ciekawy aspekt
Faktycznie nigdy o tym nie słyszałęm a wygląda obiecująco
hmm to chyba nawet lepsze niż klasyczne oc
<3
Ciekawy blog, zacznę częściej wchodzić
Dzięki za ten artykuł
Bardzo ciekawy artykuł, rzeczywiście, to rozwiązanie jest w Polsce dosyć młode i jeszcze nie rozpowszechnione
Szkoda, że tak późno wprowadzony w Polsce.
Dobrze wiedzieć, że coś takiego funkcjonuje.