#36 Biznes w branży odzieżowej -pomysł prosto z USA!
Ostatnio zacząłem oglądać 9. sezon “Z kamerą u Kardashianów” (23.00 w Polsat Cafe). Polecam -wciągające, ale dziś nie o tym 🙂 Trzy główne bohaterki serialu, siostry Kardashian założyły niegdyś własną markę odzieżową, rozpoznawalną w całych Stanach Zjednoczonych -Dash. Marka, jak widać prosperuje dobrze i przynosi duże pieniądze. Zainspirowało mnie to. Myślę sobie, że możnaby spróbować zrobić coś podobnego w Polsce.
Kowalski to nie Kardashian
Sukces marki Dash niekwestionowanie zagwarantowało słynne nazwisko sióstr. Teraz pytanie, czy zwykły Kowalski wybije się ponad konkurencję w branży modowej ? Moim zdaniem wszystko zależy tu od poczucia stylu i promocji.
Jak wiadomo, siostry miały pieniądze na uruchomienie marki. My (zwykli ludzie) takich pieniędzy nie mamy, więc zacząć można od małej szwalni i jednego, dwóch sklepów. Zawsze warto jest postarać się o przyznanie środków z UE, ponieważ pieniądze z tamtąd zwykle są nie małe i w zupełności starczyłyby na profesjonalną markę z kilkoma sklepami w całej Polsce. Warto, bo projekt jest ambitny.
Co się przyda?
Bez względu na wielkość marki potrzebne będą odpowiednio wyposażone pomieszczenia do projektowania i szycia. Dodam tylko, że przyda się kilka maszyn Stebnówek i conajmniej dwa Overlocki. W sklepie oczywiście niezbędne jest zaplecze. Jeden sklep wymaga około trzech pracowników. Jeżeli chcemy mieć ogólnopolską markę, to nie możemy zapomnieć o dostawie. Przyda się zatem duży samochód i oczywiście dostawca.
Promocja i jeszcze raz promocja!
Jak wiemy jest kilka możliwości reklamy. Dla przypomnienia są to:
-Reklama w internecie (banery na blogach, kampanie Google, wpisy sponsorowane itd.)
-Reklama w radiu
-Reklama w gazecie
-Reklama w TV
Ostatnia wymieniona opcja jest wg. Mnie najlepsza jeżeli chodzi o promocję w branży modowej. Rozpoznawalność najszybciej przyniesie telewizja. Żaden internet, radio czy gazeta nie zrobią tego w tak krótkim czasie. A jeżeli chodzi o samą rozpoznawalność, to jest ona kluczem do sukcesu i złotym środkiem na powodzenie.
Co o tym wszystkim sądzisz? Jakie masz wrażenia? Podziel się w komentarzu 😉
Polub też Biznesomanię na FB, żeby nie przegapić kolejnych pomysłów na biznes!
9 komentarzy
Jaki budżet trzeba mieć, aby reklamować się w telewizji? Reklama w sieci jest kilkukrotnie niższa, a przede wszystkim mierzalna. I co z biznesami garażowymi, przestały istnieć? 😉
Reklama w tv w bardzo krótkim czasie sprawi, że marka stanie się rozpoznawalna. Internet niestety tego nie zapewni 😉
Z tym, że koszt reklamy telewizyjnej jest bardzo wysoki..
Oczywiście -nie zaprzeczam.
Czy ja wiem? Jest sporo marek, które istnieją tylko “w internetach” i na tym zbudowały swoją markę 😉
Kogoś, kto otwiera biznes odzieżowy zaczynając od jednej szwalni, jednego samochodu dostawczego z kierowcą i jednego czy dwóch sklepów nigdy nie będzie stać na reklamę w telewizji. Tam stawki sięgają kilkuset tysięcy złotych za kilkusekundowe spoty albo product placement w serialu czy programie tv. Rozpoznawalnym można być na różne sposoby i w różnej skali – zależy co chcesz osiągnąć. Żeby mieć świetnie prosperujący biznes odzieżowy nie musisz przecież od razu konkurować z Zarą czy H&M, możesz postawić na niewielką produkcję, krótkie serie albo wręcz szycie na miarę i też z sukcesem prowadzić firmę.
Oczywiście 🙂 Miałem na myśli biznes na szeroką skalę, po otrzymaniu środków z UE.
Moim zdaniem na początek lepszy jest internetowy sklep – mniejsze koszta, nie trzeba dostawcy, a wystarczy kurier czy poczta. Reklama w sieci jest dużo tańsza, choćby fanpage na fb z realnymi zdjęciami ubrań – to ostatnio modne. Nie uderzałabym w tv, ponieważ koszta są dużo większe, poza tym większość młodych ludzi kieruje się trendami z internetu, a w tv podczas reklam przełącza kanał.
Tak, ale gdybym np. miał wymienić sklepy odzieżowe, które działają tylko online i w których kiedykolwiek zrobiłem zakupy, to nie wymieniłbym żadnego. Jest ich trochę w sieci, ale gdy chcę kupić sobie jakiś ciuch, korzystam ze sklepów internetowych znanych i lubianych marek 🙂 Wy też tak macie ?