#38 Pomysł na biznes – kilka sposobów zarobku jesienią!
Jesień powitaliśmy 23. września. W tym roku jest ona wyjątkowo łagodna, co tylko sprzyja tzw. biznesom sezonowym. W tej porze roku, lubię najbardziej święta/okoliczności, których kilka jest i dzisiaj właśnie o nich 🙂
30. 09 Dzień Chłopaka
Tak się składa, że ta okoliczność (niestety) była wczoraj, ale zdecydowanie zasługuje na wspomnienie. Jak na tym zarobić … ? Można by rozważyć hurtowy zakup jakichś fajny gadżetów do sprezentowania. Są przeróżne kubki, poduszki, ręczniki, jednak (z tego co zauważyłem) ludziom znudziły już się takie proste upominki, dlatego wymyślają nieco bardziej frywolne alternatywy.
Miesiąc różańcowy
I to jest to, co pisałem wcześniej, tylko że tym razem byłyby to różańce, śpiewniki, obrazki z podobizną świętych itp. Można kupić ich większą ilość, a następnie sprzedawać na targu, pochodzić po domach lub po prostu iść do księdza i poprosić o ogłoszenie parafialne typu: “Przy wyjściu, można zakupić różańce i śpiewniki”. Uważam, że nie jest to taki zły pomysł. Zdaję sobie sprawę, że wszystko staje się coraz bardziej komercyjne, nawet akcesoria modlitewne, ale jeśli ktoś w ten sposób zarabia na życie, to czemu nie.
31. 10 Halloween !
Jak zarobić na najbardziej przerażającym wydarzeniu roku … Halloween zbliża się do nas wielkimi krokami, a wszyscy zwolennicy tego święta (?) zaczęli już odliczać dni. Nie wiem, czy jest to indywidualny przypadek, ale ja mam problem ze znalezieniem stroju, kostiumu dla dziecka. Nie mówię tu tylko o Halloween, ale ogólnie nigdzie w sklepach nie widzę przebrań na przeróżne bale, np. szkolne. Nie wspominając już o wdziankach dla dorosłych… Mogłaby to być nisza (przynajmniej w moim przypadku) do zarezerwowania.
Wszystkich Świętych i Zaduszki
Tutaj mamy do czynienia ze świętami z prawdziwego zdarzenia. Dni bardzo ważne dla katolików. Chodząc na cmentarze (w miastach) widzimy masę stoisk ze zniczami, wkładami czy sztucznymi kwiatami. Osobiście, mam kilka cmentarzy do odwiedzenia co roku i brakuje mi takich stoisk w nieco mniejszych miejscowościach. Kolejny przykład niszy do zaklepania.
I to chyba tyle ze świąt jesiennych. Celowo nie wymieniłem Dnia Niepodległości, ponieważ jedyny pomysł na biznes, jaki przychodzi mi tu na myśl to sprzedaż flag, a nie widzę w tym większego interesu. Polacy nie kupują z tej okazji petard, alkoholu, jak robią to Amerykanie. Nie obchodzą tego święta w sposób huczny.
Jak macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie koniecznie w komentarzu 🙂
Polub też Biznesomanię na FB, żeby nie przegapić kolejnych pomysłów na biznes!
4 komentarze
To j dołożę jeszcze pomysły związane z wykorzystaniem “darów jesieni”. Na przykład stroiki na groby ale z naturalnych suszów. Dalej: rękodzieło z wykorzystaniem suszonych roślin (bukiety, stroiki a nawet kartki). No i jeszcze przetwory domowe – kiszone ogórki, kapusta, wszelkie sprawy słoikowe. O! mam jeszcze pomysł na usługi porządkowe – grabienie liści itp.
Dzięki 🙂 Przypomniało mi się jak robiłem w zeszłym roku bukiety (róż) z klonowych liści. Muszę przyznać, że wyszły całkiem nieźle 😉
Super pomysły, na pewno jesienią jest duże zapotrzebowanie na osoby , które zajmą się sprzątaniem liści, nie tylko wokół domu, ale na cmentarzu czy na dzialkach,itp.
Wiele osób ma też problem z jesienną depresją, chandrą, dołem – jak zwał tak zwał. Może jakieś specjalistyczne warsztaty prowadzone przez psychologów uczących jak zwalczać jesienne nastroje.