Jak utrzymać płynność finansową w przedsiębiorstwie?
Prowadzenie własnej firmy to droga pełna przeciwności. Z jednej strony mamy absolutną wolność działań, brak sztywnych ram i szefostwa, a z drugiej olbrzymią odpowiedzialność, mur formalności i zawiłości prawnych. Aby nie utonąć na rynku i rozkręcić prawdziwie dochodowy interes potrzebne są świetne umiejętności zarządzania, wiedza o rynku i odrobina szczęścia. Jednym z czynników, który definiuje sukces firmy, jest bez wątpienia jej płynność finansowa. Co to takiego? Jak ją zachować? Co zrobić, gdy jej brakuje? O tym w dzisiejszym wpisie!
Co to jest płynność finansowa?
Zaczynamy standardowo od wyjaśnienia sobie pojęcia płynności finansowej, a jest to nic innego, jak zdolność podmiotu do spłaty najważniejszych zobowiązań w określonym terminie. Mówiąc prościej jest to zdolność do opłacenia rachunków, wypłacenia pracownikom wypłat, czy zapłaty za towar. W tym miejscu wydawać by się mogło, że są o wiele ważniejsze aspekty prowadzenia i funkcjonowania firmy, na które musimy zwrócić uwagę, ale nic bardziej mylnego. Skupiając się np. na samej rentowności możemy bardzo łatwo doprowadzić do upadku firmy. Jak to możliwe?
Otóż wyobraźmy sobie sytuację, w której w danym momencie osiągamy rekordową sprzedaż i zamykamy bilans niesamowitym wynikiem. Na fali wzrostów postanawiamy zainwestować większą część przychodu w dodatkowe możliwości rozwoju tak, aby pomnożyć rekordowe już zyski. Niestety okazuje się, że kolejne miesiące nie przynoszą oczekiwanego “boomu” sprzedażowego, a nam zaczyna brakować pieniędzy na spłatę bieżących zobowiązań. To może przerodzić się w spiralę długów, która z kolei skończyć się może bankructwem. Jak widać nawet teoretycznie za dobry okres może być szkodliwy, jeżeli nie będziemy dbać o płynność finansową firmy.
Jak dbać o płynność finansową firmy?
Aktualnie przedsiębiorcy mają bardzo duży wachlarz możliwości, jeżeli chodzi o utrzymanie i odzyskanie płynności finansowej. Oczywiście najważniejsza jest świadomość i ostrożność w podejmowaniu działań – bez nich nawet najskuteczniejsze rozwiązania mogą nie wystarczyć. Wiadomo – prewencja i zapobieganie jest lepsze niż naprawianie. Chyba największą zmorą młodych przedsiębiorców są zalegające faktury, bo z czego zapłacić, gdy wciąż oczekujemy na spłatę od kontrahenta? W pierwszej kolejności należy więc monitorować niespłacone należności tak, by szybko wyłapywać wszelkie spóźnienia i egzekwować ich spłatę. Oczywiście czasem nawet najlepsze zarządzanie nie jest w stanie zagwarantować ściągnięcia z kontrahenta należnych środków. Jak się przed tym ustrzec? Rozwiązanie jest proste – należy skorzystać z faktoringu. Takie firmy jak Finiata oferują usługę dzięki, której otrzymujemy pieniądze za oczekujące na spłatę faktury w dosłownie kilka chwil, nie martwiąc się o, to kiedy kontrahent zajmie się tak naprawdę ich spłaceniem. Daje nam to stabilność i znacznie poprawia możliwości planowania i zarządzania budżetem, utrzymując płynność finansową firmy na optymalnym, zdrowym poziomie.
Więcej o faktoringu przeczytacie na https://www.finiata.pl/blog/co-to-jest-faktoring/.
Źródło: Artykuł partnerski
8 komentarzy
Używałem Finiaty, mogę tylko polecić 🙂
Super
Jak zawsze bardzo miła lektura
Ja przede wszystkim skupiłbym się na tym żeby nie startować dg od zerowego budżetu tylko wnieść na konto firmowe kilka czy kilkanaście k w zależności od specyfiki branży i w razie czego czerpać z tego
Prawo powinno regulować terminy płatności faktur
Nie mogę się doczekać kolejnego PNB
Git
Super, zapraszam do mnie!