Jak dobrze wykorzystać newsletter?
W świecie marketingu internetowego istnieją setki różnych sposobów na reklamę i promocje, które możesz wykorzystać w celu znalezienia potencjalnych klientów. Nie każdy ze sposobów jest skuteczny, nie każdy łatwy i nie każdy tani, ale są takie, które nawet przy minimalnym wysiłku potrafią zdziałać cuda. Jedną z technik, która od dawna wykorzystywana jest w internetowej promocji jest tzw. email marketingu, czyli newsletter. Co powinieneś o nim wiedzieć i czy warto z niego korzystać? O tym w dzisiejszym wpisie!
Newsletter, dlaczego warto?
Newsletter, czyli krótka forma reklamy wysyłana bezpośrednio na skrzynkę subskrybentów to technika prawie tak stara, jak internet. Newslettery przez lata zgromadziły olbrzymią ilość zwolenników i nie mniej przeciwników. Jedni mówią, że to wspaniała metoda na informowanie klienta o nowościach, promocjach i najnowszych wiadomościach, a inni w newsletterze widzą spam i zmarnowany potencjał. Jak jest naprawdę?
Prawda jest taka, że wszystko zależy od tego, jak dobrze prowadzisz newsletter. Jeżeli podejdziesz do tematu właściwie, to efekty mogą naprawdę zadziwić. Dobrze prowadzony newsletter w biznesie to skuteczna walka o powracającego klienta w niezwykle atrakcyjnej cenie 0 Polskich Złotych.
Newsletter w biznesie, jak zacząć?
Początki prowadzenia newslettera mogą być trudne. Dlaczego? Ponieważ przed rozpoczęciem wysyłania, go do kogokolwiek, musimy pozyskać ludzi, którzy będa chcieli dany newsletter otrzymywać.
Budowanie bazy subskrybentów musimy rozpocząć od umieszczenia formularza do zapisu na naszej stronie. W zależności od tego, na jakiej platformie działamy i jak zaawansowane są nasze umiejętności, możemy albo napisać formularz samemu, albo stworzyć go przy pomocy odpowiedniej wtyczki, lub po prostu zapłacić za dedykowany system do marketingu mailowego.
Mając atrakcyjny formularz, możemy rozpocząć zbieranie adresów, do których wkrótce trafi nasz newsletter.
Newsletter jak zachęcić?
Jak wiemy, ludzie z natury są leniwi i nieufni, a co za tym idzie, często ciężko ich przekonać do zapisania się do newslettera. Aby temu zaradzić musimy zachęcić czymś użytkownika, by ten poświęcił swój czas i wysiłek i zapisał się do cyklicznego otrzymywania emaili. Jak to zrobić? Są co najmniej 3 metody.
Po pierwsze – dobry copywriting. Słowo ma moc, a odpowiednie sformułowania potrafią skutecznie oddziaływać na ludzi i zachęcać ich do działania. Dobrze napisane hasło reklamowe/zachęta to pierwszy krok do pozyskiwania adresów email.
Drugim podejściem jest zaoferowanie użytkownikowi np. kodu rabatowego na zakupy w Twoim sklepie. Nie musi to być dużo, np. 5% na pierwsze zakupy. To wystarczy, aby przekonać dużą część odwiedzających do zapisania się do newslettera.
Trzecią metodą, która coraz bardziej zyskuje na popularności jest darmowy ebook. Jeżeli prowadzisz specjalistycznego bloga lub jesteś ekspertem z danej dziedziny, to możesz napisać takiego e-booka/poradnik, który będzie stanowić nagrodę dla tych, którzy dołączą do Twojej listy mailingowej. Ludzie kochają gratisy, szczególnie te atrakcyjne!
Kiedy najlepiej wysłać newsletter?
No dobrze przyjmijmy, że masz już dobrze skonstruowany, działający formularz i pomysł na newsletter, kiedy rozpocząć jego wysyłkę? Jak pokazują badania, to, o której godzinie wyślesz newsletter do subskrybentów ma duże znaczenie. Ludzie najchętniej otwierają wiadomości wysłane w godzinach wieczornych od 20 do 22. To właśnie wtedy powinieneś wysyłać kolejne mailingi.
Newsletter co powinien zawierać?
To, jak wykorzystasz newsletter to Twoja indywidualna sprawa. Jednak ten rodzaj marketingu wykorzystuje się głównie w celu obwieszczenia użytkownikom newsów oraz informacji o promocjach i wydarzeniach związanych z blogiem, sklepem czy usługami.
Dobrze skonstruowany newsletter powinien zawierać nie tylko atrakcyjną treść oraz oprawę graficzną. Istotne jest tutaj wykorzystanie zwrotów i mechanizmów typu “call to action”, czyli przycisków i komunikatów mających nakłonić czytelnika do odwiedzenia strony, zakupu przecenionego produktów czy sprawdzenia nowości w sklepie.
Czy newsletter trzeba rejestrować w GIODO?
Skoro jesteśmy już przy treści newslettera to warto powiedzieć sobie, o tym, jak powinna ona wyglądać. Przede wszystkim, każdy mail wysłany w ramach newslettera musi być zwięzły, prosty i ciekawy. Ludzie nie lubią niekończących się kolumn tekstu, szczególnie na swojej skrzynce mailowej dlatego postaraj się przekazać to, co chcesz przekazać w konkretnej i skondensowanej formie haseł i podpunktów. Do tego musisz zadbać o język, dostosowany do grupy docelowej odbiorców. Inaczej pisze się przecież do klientów sklepu streetwearowego, a inaczej do fanów bloga prawniczego.
Czy newsletter trzeba rejestrować w GIODO?
Jak wiesz RODO weszło niedawno w życie, a co za tym idzie zmieniły się zasady pozyskiwania i przechowywania danych osobowych. Teraz musisz informować użytkowników do czego wykorzystujesz ich dane, a każdy zainteresowany musi wyrazić zgodę na ich przetwarzanie. Jeżeli chcesz aktywnie wykorzystywać i powiększać swoją bazę mailingową to musisz ją zgłosić do GIODO, czyli Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Dlaczego? Gdyż adresy email mogą stanowić daną osobową, a skoro je zbierasz, to jesteś ich administratorem.
11 komentarzy
Mega ważny temat, dzięki za wpis
Niecałe pół roku temu zrezygnowałem z NT ze względu na wchodzący w tamtym czasie RODO. Nie wiem do dziś czy dobrze zrobiłem i pewnie nigdy się nie dowiem, chociaż posmak potencjalnie niewykorzystanej sytuacji siedzi mi cały czas w głowie
W 4 akapicie literówka w słowie newsletter
Dzięki 🙂
Newsletter może być zarówno potężnym narzędziem jak i całkiem nieprzydatną funkcją. Na szczęście albo i nie – wszystko zależy od jego zarządcy
Doskonale napisane – po pierwsze dobry copy
Nie zgodzę się co do najlepszych godzin wysyłania mailingu. Ja wysyłam w dni robocze około 8.30 a jak się nie wyrobię to koło 16. Są to godziny mniejszej aktywności w pracy. Czyli przed śniadaniem lub tuż po nim, oraz po lunchu na koniec pracy. Nie neguję jednak godziny 20-22. Na pewno jest to jednak czas domowy. Wielu ludzi stara się odchodzić od siedzenia przed ekranem po pracy skupiając się wtedy na rodzinie. Przetestuję jednak tą opcję i dam znać 🙂
Mój ulubiony blog :3 Dałoby radę poczytać coś więcej o samym autorze?
Dzięki 🙂 Więcej o mnie tutaj: https://biznesomania.com.pl/autor-blog-i-kontakt/
Z newsletterem jak z wrzucaniem postów w media społecznościowe – podobna konsternacja nad godzinami, treścią obrazami
O klienta trzeba walczyć na wszystkich płaszczyznach marketingu internetowego. Warto w newsletterze zadbać o jakiś gratis, że np. w nowym poście jest do pobrania darmowa grafika, kalendarz itp.